Reprezentacja Polski zremisowała 3:3 z Chorwacją na PGE Narodowym w Warszawie w rozgrywkach Ligi Narodów UEFA. Z ławki rezerwowych mecz rozpoczęli Bartosz Kapustka i Maximilian Oyedele z Legii Warszawa, którzy pojawili się na boisku w 74. i 62. minucie.
Polacy od początku ruszyli do ataku i już w 5. minucie objęli prowadzenie. Kacper Urbański znakomicie przedryblował obrońców na lewym skrzydle i podał w pole karne do Piotra Zielińskiego, który pewnym strzałem w prawy róg zdobył bramkę. Mimo dalszej ofensywy, kolejne ataki nie przynosiły efektu. W 20. minucie Chorwaci wyrównali – po rzucie wolnym Luki Modricia, Paweł Dawidowicz niefortunnie wybił piłkę prosto pod nogi Borny Sosy, który mocnym strzałem umieścił ją w siatce. Już cztery minuty później Petar Sucić zdobył drugiego gola po podaniu Martina Baturiny, a chwilę potem sam Baturina trafił na 3:1, wykorzystując błąd Dawidowicza.
Polacy byli w odwrocie, ale pod koniec pierwszej połowy udało im się zmniejszyć stratę. Jakub Kamiński dograł do Nicoli Zalewskiego, który precyzyjnym strzałem z lewej strony pokonał bramkarza Chorwatów. Do przerwy wynik brzmiał 3:2 dla gości.
Po przerwie Polacy zagrali lepiej, stwarzając kilka groźnych okazji. Najbliżej wyrównania był Zalewski, ale jego strzał obronił Livaković. Chorwaci również atakowali, lecz Marcin Bułka świetnie obronił strzał Modricia. W 68. minucie Sebastian Szymański doprowadził do wyrównania, uderzając precyzyjnie zza pola karnego po podaniu Roberta Lewandowskiego, który wszedł na boisko z ławki.
Maximilian Oyedele miał okazję na gola w 73. minucie, ale jego strzał został zablokowany. Chwilę później na murawie pojawił się Bartosz Kapustka, a zaraz potem doszło do niebezpiecznego faulu na Lewandowskim przez bramkarza Chorwatów. Livaković otrzymał czerwoną kartkę za brutalny faul, a Lewandowski po interwencji sztabu medycznego wrócił do gry.
Polacy próbowali przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę, ale mimo intensywnej wymiany podań i starań, w tym dośrodkowania Kapustki, mecz zakończył się remisem 3:3.
Fot. Rafał Smoliński