Legia Warszawa wywalczyła zwycięstwo 2:1 nad Miedzią Legnica w meczu 1/16 finału Pucharu Polski, co pozwoliło Wojskowym awansować do kolejnej rundy rozgrywek. Spotkanie było intensywne, a oba zespoły zaprezentowały dobrą grę, mimo że poziom trudności był wysoki, szczególnie dla drużyny z Legnicy.
Trener Legii, Goncalo Feio, podkreślił, że jego zespół osiągnął zamierzony cel, jakim był awans. Choć wynik nie był imponujący, liczyło się przede wszystkim przejście do kolejnej fazy turnieju. "Osiągnęliśmy swój cel" – powiedział Feio po meczu, zaznaczając, że dla jego zespołu kluczowa była skuteczna realizacja założeń taktycznych.
Z kolei Ireneusz Mamrot, trener Miedzi Legnica, miał mieszane uczucia po zakończeniu spotkania. Chociaż jego drużyna ostatecznie przegrała, był zadowolony z postawy swoich piłkarzy, którzy walczyli do końca i sprawili faworyzowanej Legii niemało trudności. "Wynik mnie nie cieszy, ale reszta? Mogę być zadowolony z postawy zespołu" – przyznał Mamrot, doceniając zaangażowanie i wysiłek swoich podopiecznych. Miedź Legnica, choć grająca na co dzień w pierwszej lidze, pokazała, że potrafi nawiązać walkę z czołowymi drużynami Ekstraklasy, co jest dobrym prognostykiem na dalszą część sezonu.
Spotkanie między Legią a Miedzią było dowodem na to, jak wiele emocji może przynieść Puchar Polski. Legia, będąc faworytem, musiała wykazać się dużą determinacją, by pokonać ambitnie grającą drużynę z niższej ligi. Mimo że wynik wskazuje na zwycięstwo Wojskowych, przebieg meczu pokazał, że różnica poziomów nie była tak wyraźna, jak mogłoby się wydawać na papierze.
Fot Rafał Smoliński