W ostatnim meczu sezonu ŁKS Łódź zmierzył się na własnym stadionie ze Zniczem Pruszków. Spotkanie zakończyło się niespodziewaną porażką gospodarzy 2:3, mimo że to łodzianie jako pierwsi objęli prowadzenie. Było to starcie pełne emocji, zwrotów akcji i symbolicznych momentów, które zamknęły sezon 2024/2025 w Betclic 1. Lidze.
Od początku spotkania ŁKS starał się narzucić swoje tempo gry. Już w 11. minucie na prowadzenie wyprowadził ich Husein Balić, wykorzystując dokładne podanie z głębi pola i pewnie pokonując bramkarza gości. Gospodarze kontrolowali przebieg wydarzeń do przerwy, ale po zmianie stron obraz gry uległ diametralnej zmianie.
W drugiej połowie to Znicz Pruszków przejął inicjatywę. Wyrównanie padło w 50. minucie za sprawą Vladyslava Okhronchuka, który precyzyjnym strzałem nie dał szans bramkarzowi ŁKS-u. Dziesięć minut później Filip Kendzia wyprowadził Znicz na prowadzenie, wykorzystując niepewność w defensywie gospodarzy. W 71. minucie Radosław Majewski podwyższył na 3:1, kończąc skuteczną kontrę gości.
ŁKS zdołał odpowiedzieć dopiero w 82. minucie, gdy Marko Mrvaljević zdobył bramkę kontaktową. Pomimo starań i kilku sytuacji w końcówce, łodzianie nie zdołali już doprowadzić do wyrównania.
Posiadanie piłki: ŁKS 45% – 55% Znicz
Strzały celne: ŁKS 2 – 6 Znicz
Strzały niecelne: ŁKS 5 – 10 Znicz
Rzuty rożne: ŁKS 4 – 6 Znicz
Faule: ŁKS 12 – 11 Znicz
Żółte kartki: ŁKS 0 – 2 Znicz
Spotkanie miało także wyjątkowy wymiar pozasportowy. Po meczu kibice pożegnali dwóch zasłużonych piłkarzy ŁKS-u – Pirulo oraz Kamila Dankowskiego. Obaj zawodnicy przez lata stanowili o sile zespołu i zostali uhonorowani przez klub oraz fanów gromkimi brawami i pamiątkowymi koszulkami.
Dla ŁKS-u był to sezon pełen wzlotów i upadków. Choć drużyna miała ambicje walki o szybki powrót do Ekstraklasy, rzeczywistość okazała się bardziej wymagająca. Porażka w ostatnim meczu tylko podkreśliła, jak wiele pracy czeka zespół w nadchodzących miesiącach.
Znicz Pruszków natomiast kończy sezon z cennym zwycięstwem, pokazując charakter i skuteczność – cechy, które pozwoliły im wywalczyć komplet punktów na trudnym terenie.