W lany poniedziałek Górnik Zabrze na własnym stadionie podejmował Legię Warszawa. W pierwszej połowie długo mogliśmy narzekać na brak emocji, gdyż obie drużyny nie zbyt szybko rwały się do ofensywy. Dopiero w 40. minucie Juergen Elitim ruszył lewą stroną boiska po czym dograł do Tomasa Pekharta, a ten wpakował piłkę do siatki. W drugiej odsłonie piłkarze już tak długo się nie rozkręcali. Po godzinie gry Radovan Pankov dopuścił się zagrania piłki ręką w własnym polu karnym w wyniku czego sędzia Przybył wskazał "na wapno". Jedenastkę pewnie wykorzystał Ennali. Legia nie zamierzała zwlekać z odpowiedzią, bowiem chwilę później Bartosz Kapustka strzałem z dobitki znów wyprowadził ''Wojskowych'' na prowadzenie. Wynik klasyka zamknął Josue, który po świetnym podaniu Marca Guala dopełnił formalności zdobywając bramkę na 3:1.